Projekt Stargate pochłania rocznie ponad siedem miliardów i wciąż pozostaje utajniony co zwraca uwagę senatu. Prezydent zmuszony jest wyznaczyć senatora, który ma ocenić dokonania zespołu, ale nie ukrywa, że jest zdecydowanie negatywnie nastawiony i ma zamiar zamknąć wrota. Członkowie SG-1 starają się przekonać polityka, że ich działania przynoszą wymierne korzyści, jednak nie udaje im się wpłynąć na zmianę zdania. Nawet ostrzeżenie doktora Daniela o nadlatującej flocie Goa'uld nie jest w stanie cofnąć decyzji o rozkazie zamknięcia wrót. Generał Hammond może jedynie poczekać na powrót ostatnich zespołów odbywających zwiad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz