Do siedziby firmy Franków wkracza gestapo i przeszukuje wszystkie pomieszczenia. Mało brakuje by nie zauważyli ukrytych drzwi na strych, ale wnikliwy oficer odkrywa ich sekret. Wszyscy ukrywający się zostają natychmiast aresztowani i przewiezieni do aresztu. Taki sam los ma spotkać resztę pracowników, ale Miep zwraca uwagę na akcent oficera i odwołuje się do ich wspólnego, austriackiego pochodzenia dzięki czemu zostaje zwolniona. Wraz z Janem planują wykupienie swych podopiecznych łapówką więc Miep udaje się ze wszystkim oszczędnościami do siedziby SS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz