Marcus jest dość sfrustrowaną osobą, gdyż jako trener pomocniczy drugoligowej drużyny koszykówki ma znacznie wyższe ambicje. Emocje ponoszą go po kolejnej przegranej, gdy fizycznie atakuje trenera. Zostaje za to pozwany, a w ramach kary musi odpracować 90 dni jako trener grupy osób upośledzonych. Początkowo chce po prostu przeczekać, jednak szybko odkrywa zarówno wielkie zaangażowanie swych nowych podopiecznych oraz wyjątkowy talent do gry. Rozpoczyna więc prawdziwe szkolenie co szybko przynosi wymierne efekty. Mimo zakończenia okresu kary kontynuuje pracę i wspólnie docierają do finału rozgrywek swej ligi. W ostatniej chwili przegrywają mecz jednym punktem, jednak Marcus dostrzega osobiste zwycięstwa swych graczy i to ma dla niego znacznie większe znaczenie.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz