Adam Niezgódka przybywa do legendarnej akademii pana Kleksa, która jako szkoła dla chłopców ma całkowicie inne podejście do edukacji niż inne placówki tego typu. Przede wszystkim Kleks jest tu jedynym nauczycielem, który przyjmuje do swej szkoły tylko chłopców o imieniu zaczynającym się na literkę A. Poza tym nie uczy tu ich, a całą wiedzę po prostu wkłada do ich wcześniej otwartych głów. Mur otaczający posiadłość pełen jest najróżniejszych drzwi do innych bajek, które chłopcy odwiedzają bardzo często. Kleks zwraca szczególną uwagę na sny swych podopiecznych i analizuje je wnikliwie, a co ciekawsze utrwala i prezentuje kolegom. Wspólnie odwiedzają fabrykę dziur i dziurek, a także śledzą postępy w wyprawie prawego oka pana Kleksa na Księżyc. Jego jedynym pomocnikiem jest szpak Mateusz, który niegdyś był księciem, który chroniąc się przed atakiem wilków użył magicznej czapeczki zmieniającej kształt. Niestety guziczek odwracający czar gdzieś zaginął i biedak pozostał w ciele gadającego ptaka. Również jedzenie Kleks przygotowuje osobiście z kolorowych szkiełek. Sam ma nie mniej dziwne przyzwyczajenia. Uzależniony jest od pigułek na porost włosów i sztucznych piegów, które dostarcza mu regularnie fryzjer Filip. Nauczyciel potrzebuje również pompki do powiększania, bez której wieczorem traci swój wzrost. Pewnego dnia Filip przyprowadza do akademii stworzoną przez siebie lalkę Anastazego, którego Kleks ożywia zgodnie ze wcześniej zawartą z nim umową. Chłopak jest jednak bardzo niegrzeczny i notorycznie wszystkim przeszkadza oraz niszczy sprzęty i przedmioty. Przysparza to wiele trosk Kleksowi, który zauważalnie z każdym dniem jest coraz mniejszy. W końcu, gdy Anastazy niszczy jego sekrety z tabliczkami wiedzy poznanej od doktora Paj Chi Wo, Kleks demontuje lalkę i kończy działalność swej szkoły odsyłając wszystkich podopiecznych do domów. Adaś jest jednak świadkiem jego ostatecznego zmniejszenia się i zamiany w guzik Mateusza. Dzięki niemu szpak przybiera ponownie postać człowieka, ale okazuje się w rzeczywistości autorem bajki opowiadanej chłopcu, którego fantazja zbytnio poniosła. Bajka kończy się, bo jak sam pan Kleks wyjaśnił wszystko musi mieć swój koniec.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz