Do domu Miep przypadkiem trafia rodzeństwo dzieci, których rodzice zostali aresztowani i wywiezieni. Wraz z mężem stara się znaleźć dla nich bezpieczne schronienie, ale sprawa nie jest prosta, a w każdym przypadku wiąże się to z pewną ceną. W końcu Jan, dzięki oddanej przysłudze, zdobywa dla dzieci miejsce na wsi, ale rodzeństwo, dla bezpieczeństwa, musi zostać rozdzielone. Miep podchodzi do sprawy bardzo osobiście, gdyż kojarzy się jej to z własnym opuszczeniem domu i wyjazdem do obcych ludzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz