Cztery felietony wspólnie nawiązujące do tematyki migracji i nietolerancji. Współczesne społeczeństwa są w rzeczywistości mieszanką różnych kultur, które przez wieki podbijały, migrowały lub zamieszkiwały dane terytorium. To co dziś wydaje się jednolitością kulturową jest zlepkiem wielu naleciałości. Nie można bronić więc jednolitości, gdyż takowa nigdzie nie istnieje. Autor stwierdza na koniec, że walka z rasizmem nie ma być dowodzeniem, że inni się od nas nie różnią ale akceptacją ich różności.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz