John Dutton rozpoczyna wdrażania swych obietnic wyborczych, a na pierwsze ogień idzie cofnięcie dotacji na budowę lotniska. Nie można jednak zrobić tego tak po prostu, gdyż decyzja taka zostałaby od razu zaskarżona w sądzie, a ten pewnie przyznał by rację inwestorom. Gubernator wykorzystuje więc brak zgody na przekształcenie działki z rolnej na przemysłową co załatwia z sędziami, którym obiecuje inne profity. W tym samym czasie na ranczu kowboje mają problem z wilkami atakującymi bydło. Dwóch strzelców zaczaja więc się na nie, ale po odstrzale okazuje się, że są to znakowane osobniki z rezerwatu. Rip wywozi więc je z powrotem do parku gdzie porzuca w rzece, z dala od ich terytorium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz