Dron donosi o nowym świecie, który przypomina tropikalny raj więc SG-1 wyrusza natychmiast by dokładniej obejrzeć tę lokację. Z punktu widzenia zwiadowców wracają natychmiast po wyruszeniu, ale w SGC minęło 15 godzin. Badanie obrazów z nagrań dowodzi, że zarówno nagrania jak i wspomnienia zostały sfałszowane. Do tego członkowie SG-1 niezwykłe intensywnie odczuwają wszystkie smaki i dosłownie zaczynają się obżerać. Dokładne badania wykazują, że wszyscy mają wszczepiony do mózgu mikroskopijny implant. Po zamknięciu w izolatce cała czwórka zaczyna słyszeć, a potem widzieć Urgo i tylko oni go doświadczają. Sztuczna inteligencja wspólna dla wszystkich implantów jest natrętna i uprzykrza im życie. Jedyne czego pragną to pozbyć się go i w końcu nawiązują kontakt z mieszkańcami badanej wcześniej planety. Okazuje się, że Urgo był oprogramowanie szpiegowskim, który posiadając własną świadomość bez zgody swego twórcy ujawnił swą obecność. Po przejściu przez wrota spotykają Togar, który chce usunąć implant, ale to oznacza śmierć dla Urgo. Członkowie SG-1 sprzeciwiają się temu i ostatecznie implant zostaje przeniesiony do samego Togara.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz