SG-1 bada starożytna piramidę, we wnętrzu której znajdują kryształową czaszkę. Identyczny obiekt odnalazł przed laty dziadek Daniela w Belize i uważał go za urządzenie teleportacyjne, a z braku akceptacji przez środowisko naukowe popadł w obłęd. Podczas badania czaszki przez Daniela wyzwala ona jakąś energię, ale Teal'c przerywa proces co skutkuje jednak zniknięciem naukowca. Ten obcuje jednak w pobliżu swych przyjaciół i nie może się z nimi skontaktować. W akcie desperacji bohaterowie konsultują się z dziadkiem Daniela i okazuje się, że ten widzi i słyszy swego wnuka, gdyż kiedyś też został teleportowany przez czaszkę. Dzięki temu wszyscy powracają do piramidy i kończą proces czaszki co skutkuje pojawieniem się przedstawiciela innej cywilizacji. SG-1 zawiera z nimi porozumienie w walce z Goa'uld, a dziadek Daniela pozostaje jako ich łącznik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz