Na jednej z planet zwiad odkrył złoża rudy trynium i w celu ich eksploatacji wysłana zostaje grupa SG-11, ale słuch po niej ginie. Okazuje się, że rdzenni mieszkańcy planety, wywodzący się z kultury indiańskiej, nie życzą sobie intruzów o czym dają jasno znać raniąc pułkownika O'Neill strzałą. Grupie przewodzi więc kapitan Carter i nawiązuje stosunki z przyjaznym mieszkańcami. Dzięki nim udaje się porozumieć z Duchami, a te uwalniają członków SG-11. Rada starszych nie chce jednak zgodzić się na masowe wydobycie rudy, ale wysyła na Ziemię swego przedstawiciela by poznał lepiej ich metody, które jednak zostają uznane za zbytnio naruszające naturalną kolej rzeczy. Ziemianie chcą więc odczekać, aż plemię ponownie wyruszy na południe, a wtedy ukraść rudę. Członkowie SG-11 okazują się wtedy nawiedzeni przez Duchy i dematerializują wszystkich napotkanych członków bazy. Okazuje się, że Duchy są w rzeczywistości rasą obcych o zdolnościach zmiennokształtnych. Dzięki rozmowom udaje się wypracować porozumienie i wszyscy zaginieni powracają. Za namową Daniela obcy ujawniają przed Indianami swe prawdziwe oblicze, a ci akceptują ich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz