Zbyszek od dzieciństwa był uświadamiany przez ojca o fikcyjnym dziedzictwie książęcym i w rezultacie wykształciła się u niego ponad przeciętna ambicja i mniemanie o swej wyższości. Już na studiach ta przewartościowana samoocena zostaje boleśnie skonfrontowana z rzeczywistością. Zbyszek okazuje się całkowicie miernym studentem, który ostatecznie zostaje wydalony z uczelni. Chłopa wraca na wieś, gdzie nadal wywyższa się i gardzi dawnymi kolegami i sąsiadami. Prości ludzie wyczuwają to podświadomie i odpłacają mu tym samym nie akceptując go oraz wykluczając ze swej społeczności. Pozbawiony perspektywy studiów i kariery adwokackiej przekonuje się, że również w rodzinnej wsi nie ma czego szukać, gdyż nie zna się także na uprawie ziemi. Nieoczekiwanie spotyka go równie marny koniec, gdy zostaje przypadkiem śmiertelnie postrzelony przez byłego kolegę ukrywającego się lesie po dezercji z wojska.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz