Adam próbuje załatwić polubownie kwestię skargi jaką wniosła matka wcześniaka, ale jego intencje zostają opacznie zrozumiane i tylko pogarszają sprawę. Przypadkiem rezydent udziela błyskawicznej i fachowej pomocy pacjentce na korytarzu izby przyjęć. Adam odbiera dziecko przez cesarskie cięcie, a potem instruuje jak przez przeponę wykonać masarz serca. Dzięki niemu dziecko i matka zostają uratowani, a świadkiem wszystkiego jest siostra skarżącej go pacjentki. W rezultacie skarga zostaje wycofana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz