Baldwinowi udaje się wyjść bez uszczerbku z wypadku, a dyrektor Cobb odpowiedzialna za loty udziela obu pilotom jedynie słownej reprymendy. Gordo bierze się ostro za siebie rozpoczynając męczące treningi i całkowicie zmieniając swą dietę, z której całkowicie eliminuje alkohol. W końcu udaje mu się także przezwyciężenie klaustrofobii, która mu dokuczała nawet w skafandrze. W tym samym czasie jego była żona Tracy przybywa do bazy księżycowej i pełni tam regularną służbę, ale przez media traktowana jest jak gwiazda, a przez resztę załogi jak rozpieszczoną księżniczkę. Z spowodowanie fałszywego alarmu w stacji oraz picie na służbie zostaje pozbawiona wszystkich przywilejów. W końcu na stację przybywa oddział marines ze specjalnie przystosowanymi karabinami M-16, a ich zadaniem będzie przejęcie od Rosjan i utrzymanie kopalni litu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz