Rezerwaty Indian są terenami częściowo autonomicznymi, ale tylko dlatego by rząd USA nie musiał inwestować i przejmować się mieszkającymi tam ludźmi. W rzeczywistości panuje tu powszechna bieda i uzależnienie od alkoholu. Mimo wszystko Indianie mają głębokie poczucie więzi z własną ziemią i niezależnością co widać w chwili śmierci w armii jednego z nich, gdy ciało w trumnie odebrane zostaje na granicy rezerwatu z całkowitym odrzuceniem towarzyszącej pompy i obcej symboliki. Służbę w armii USA traktują tak samo jak pracę w pobliskich farmach, czyli tylko jako źródło zarobku i nie ma to nic wspólnego z poczuciem obowiązku czy tym bardziej patriotyzmem.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz