W portowym mieście trwa istna rzeź. Większość mieszkańców zostaje przemieniona w zombie, gdyż wystarczy zwykłe ugryzienie by po chwili człowiek zamienił się w bestię. Nieliczni schronili się na dachach, strychach lub piwnicach. Sam książę Lee również musi uciekać, ale lokali notable zamykają się z żołnierzami w koszarach i bezpiecznie czekają dnia. Rano, zamiast zająć się niszczeniem śpiących zombie gubernator ze swą świtą odpływają statkiem pozostawiając resztę ludzi na nabrzeżu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz