Gra jest połączeniem Czarnych historii oraz Gdzie jest Wally. Na wielkiej mapie należy w pierwszej kolejności odnaleźć miejsce zbrodni, a potem prześledzić drogę ofiary, świadków oraz podejrzanych i odkryć motywy oraz samego mordercę. Każde śledztwo kierowane jest kilkoma kartami z podpowiedziami kolejnych kroków. My jednak woleliśmy rozgrywać wersję hard, czyli odkryć wszystko samodzielnie tylko na podstawie lokalizacji sceny zbrodni. Zadania miały różny poziom trudności, jednak najwięcej zabawy dostarczały te najtrudniejsze z pięcioma gwiazdkami. W sumie za jednym zamachem rozegraliśmy wszystkie szesnaście scenariuszy przy czym Marcin i Agnieszka, dla których tym razem zdecydowaliśmy się na party game, byli nią najmniej zainteresowani, za to maluchy z entuzjazmem uczestniczyły w zabawie.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz