Po morderstwie śledztwo postępuje dość szybko i do wiadomości publicznej docierają kolejne informacje o jego sukcesach. Gdy okazuje się, że znaleziono odciski palców Candy jest przekonana, że niedługo zostanie aresztowana. Jej rutynowe przesłuchania nie wypadają zbyt dobrze i śledczy od razu nabierają wobec niej podejrzeń. Po zaproponowaniu testu na wariografie Candy zatrudnia adwokata, który od tej pory reprezentuje ją w kontaktach z policją i sądem. Aż do momentu ogłoszenia procesu nikt z bliskich nawet nie podejrzewał ją o dokonanie tego czynu, a nawet potem uważano, że to pomyłka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz