Załoga na Marsie skupia się na odzyskaniu zasypanego sprzętu i umożliwienia powrotu na stację orbitalną Phoenix. Przez kolejne miesiące udaje im się odkopać lądownik, ale okazuje się, że elektronika podstawowego układu została trwale uszkodzona. Rosyjski dowódca podsuwa jednak pomysł by zastąpić go modułem z rozbitej sondy należącej do Północnej Korei. Na miejscu okazuje się jednak, że sonda była załogowa, a koreański pilot wciąż żyje. W tym samym czasie prezydent USA musi stawić czoło szantażowi związanemu z jej mężem oraz próbą pozbawienia NASA funduszy. By uniknąć powołania komisji senackiej mężczyzna postanawia przyznać się do romansu. Prezydent wyprzedza go jednak i oficjalnie przyznaje się do swej orientacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz