Vincent van Gogh, przez większość swego życia, był uzależniony od swego brata Theo, który okazywał mu dużo zrozumienia i miłości. Nękany przez swe własne demony malarz wielokrotnie wpadał w kłopoty, które kilkukrotnie spowodowały umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym oraz stały nadzór lekarski. Mężczyzna, świadomy swej odmienności oraz wielkości swych dzieł, musi stawiać czoło powszechnemu niezrozumieniu, a wręcz pogardzie. Powszechnie uważa się, że Vincent zmarł w wyniku samobójczego postrzału w brzuch. W filmie wysnuto jednak hipotezę, że mógł zostać postrzelony przez kogoś innego.
Ocena: 3/5
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz