Porucznik Ortegas wyrusza w jednoosobowej misji małym promem, ale po drodze trafia nieoczekiwanie na wylot tunelu podprzestrzennego, który wciąga ją i wyrzuca w niezidentyfikowanej lokalizacji. Uszkodzenia zmuszają ją do lądowania na surowym księżycu, z atmosferą zdatną do oddychania, ale okazuje się, że za kilka godzin dojdzie do połączenia z toksyczną atmosferą pobliskiej planety. Po jakimś czasie spotyka innego rozbitka rasy Gorn, ale wbrew oczekiwaniom oboje się zaprzyjaźniają, a nawet znajdują sposób na porozumienie. Przez cały czas doświadczają jednak tajemniczych świateł i przeczucia, że są obserwowani. W krytycznym momencie razem znajdują osłonę przez zapłonem atmosfery i udaje im się przetrwać. Wydarzenie to zwraca uwagę załogi Enterprise, która badała teren przebywając w wrotach. Wysłany na miejsce zespół ratunkowy źle jednak interpretuje obecność Gorna i w rezultacie istota zostaje zastrzelona. Wściekła Ortegas rzuca w otoczenie żądanie wyjaśnień i ku jej zaskoczeniu pojawia się przedstawiciel starożytnej rasy Metronian, który wyjaśnia, że powodem ich porwania była chęć obserwacji dwóch zwalczających się ras w sytuacji zagrożenia życia. Obcy uznają jednak, że ludzie nie są jeszcze gotowi na poznanie Mertonian i wymazują to spotkanie z jej umysłu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz