Załoga drugiego statku schodzi na ląd i natychmiast rozpoczyna badanie wyspy. Zostają jednak przechwyceni przez oddział wojowników i sprowadzeni przed oblicze Kamehamehu. Wódz pokłada zaufanie w ich słowa i wierzy, że przybyli tu w celach handlowych. Ka'iana stara się jednak przestrzec swego władcę, ale nie udaje mu się go przekonać. W związku z tym decyduje się na samowolną i pod osłoną nocy zakrada się ze swymi ludźmi na pokład statku. Kamehameha zostaje jednak powiadomiony o jego planach i osobiście przybywa na statek powstrzymując Ka'ianę. W końcu jednak podejmuje słuszną decyzję i nakazuje białym odejście. Ci jednak, w akcie zemsty ostrzeliwują z kartaczy jedną z rybackich wiosek zabijając ponad 200 osób i raniąc znacznie więcej.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz