Geralt, ledwo odzyskawszy zdrowie, wyrusza na południe w poszukiwaniu Ciri. Już na poczatku dołącza do niego Jaskiero oraz Milva, ludzka kobieta współpracująca z elfami z Brokilonu. W czasie drogi podąża za nimi Cahir, który do tej pory ścigał Ciri, ale obecnie, gdy został uznany za zdrajcę Nilfgaardu, chce jej pomóc. Podróż okazuje się jednak wyjątkowo niebezpieczna, gdyż Cesarstwo dokonuje kolejnego ataku i tym razem jej celem staje się Brugge i Sodden. Graniczna Jaruga spływa krwią walczących żołnierzy, a grupa wiedźmina przemierza spalone ziemie wraz z zaprzyjaźnionymi krasnoludami Zoltana. Wkrótce dołącza do nich tajemniczy alchemik Regis, który okazuje się być prawie pięćsetletnim wampirem. Mimo sprzeciwów Geralta, który chce samotnie szukać lwiątka z Cintry, musi pogodzić się z towarzystwem czterech kompanów. Wiedźmina regularnie nawiedzają senne koszmary, w których widzi poczynania Ciri i wyczuwa w nich wiszącą nad nią śmierć. Takie same wizje ma Cahir, jednak nikt nie wie dokładnie gdzie jej szukać. W tym celu, za radą Regisa, udają się do druidycznego kręgu Caed Dhu w leżącym dalej na wschód Angren. Po drodze wpadają jednak w zasadzkę nilfgaardzkich żołnierzy, a z opresji ratuje ich podjazd królowej Riwii, która w dowód uznania za bohaterstwo w walce nadaje mu szlachectwo, dzięki czemu oficjalnie zyskuje tytuł Geralta z Riwii.
W międzyczasie zawiązany zostaje tajny konwent dwunastu czarodziejek. w skład których wchodzą między innymi Filippa Eilhart, Triss Merigold, Yennefer, Francesca Findabair (aktualna królowa elfiego państwa w Dol Blathanna) oraz dwie czarodziejki z Nilfgaardu. Ich zamiarem jest ochrona magii poza wszelkimi innymi podziałami. W tym celu chcą stworzyć jedno wielkie imperium, na tronie którego zasiądzie ich przedstawicielka w osobie Ciri. Yennefer ma jednak inne plany. Ucieka z konwentu z zamiarem odszukania i uratowania dziewczyny.
Sama Ciri nadal towarzysz Szczurom, którzy rabują i mordują bez opamiętania. Ich tropem rusza jednak cesarski najemnik, którego zadaniem jest zabicie dziewczyny.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz