Beth wygrywa kolejny turniej, tym razem w Cincinnati. W 1966 udaje się na US Open w Las Vegas, gdzie w finale spotyka się z ekscentrycznym mistrzem kraju i po raz pierwszy nie wygrywa. Jest to dla niej sporym szokiem, a współdzielony tytuł mistrza USA nie satysfakcjonuje jej zupełnie. Towarzysząca jej matka nie rozumie gry i większość czasu spędza w pokoju hotelowym pijąc alkohol.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz