Okoliczne farmy drobiu regularnie okradane są przez szajkę złodziei. Właściciel jednej z nich przyłapał intruzów na gorącym uczynku, ale został dotkliwie pobity. Zadaniem detektywów jest udowodnienie, że złapana osoba nie dokonała pobicia. Okazuje się, że świadkiem całego zajścia, była ukrywająca się w sianie bezdomna. Kobieta, podczas zeznań w sądzie, potwierdza niewinność oskarżonego oraz wskazuje prawdziwego napastnika siedzącego na widowni. Szajka, która szantażowała zarówno farmerów jaki świadków zostaje zlikwidowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz