sobota, 10 września 2011

Gears of War

Świetna strzelanka, mimo że już sprzed kilku lat. Zasłynęła mechanizmem zasłon, bohater niemal przykleja się do wszystkich ścian, skrzyń i innych przeszkód. Nasz awatar to Marcus, stary komandos, z gębą pocharataną bliznami i biegający w potężnym pancerzu co sprawia, że wygląda jak chodzący czołg. Przeciwnikami są obcy najeźdźcy, w większości humanoidalni. Bossowie to wielkie bestie, na które trzeba zawsze znaleźć sposób, a wtedy nie stanowią już problemu. Zamiast szukania apteczek wystarczy w ukryciu chwilę odpocząć, ilość rodzajów broni jest raczej mała. Najpotężniejsza to Hammer, atak satelitarny działający jedynie na otwartej przestrzeni, reszta to standardowe karabiny, pistolety, snajperki i granatniki, nic nadzwyczajnego.
Gra bardzo ciekawa i wciągająca, dwanaście godzin minęło błyskawicznie.
Ocena: 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz