środa, 30 listopada 2011

Another Earth

Rhoda ma 17 lat, udane życie towarzyskie o zapewnione studia na MIT. Wracając z imprezy do domu dowiaduje się z radia o pojawieniu się na niebie nowej planety, wypatrując jej powoduje wypadek, w którym ginie kobieta z dzieckiem, zaś mężczyzna wpada w śpiączkę. Za to przewinienie trafia na cztery lata do więzienia. Po odbyciu kary jest zupełnie inną osobą, zamkniętą w sobie, która straciła wcześniejszą wiarę w siebie. Po odnalezieniu mężczyzny z wypadku chce mu do wszystkiego się przyznać, jednak w ostatniej chwili zmienia zdanie i proponuje mu sprzątanie domu. Regularne odwiedziny zbliżają ich do siebie i oboje powracają do normalnego życia powili zapominając o tragedii jaką przeżyli. Rhod jednak wciąż ukrywa swoją prawdziwą tożsamość.
W międzyczasie nowodkryta planeta zbliża się do Ziemi i okazuje się lustrzanym odbiciem naszego świata, który przebywał do tej pory dokładnie po drugiej stronie słońca. W momencie pojawienia się została jednak przerwana synchronizacja i obie Ziemie zaczęły samodzielną egzystencję. Do przygotowywanej misji na drugą planetę Rhod zgłasza swoją kandydaturę i zostaje zaakceptowana.
Tuż przed wyjazdem dziewczyna przyznaje się do wyrządzonej krzywdy i oddaje swój bilet, ponownie pogrążonemu w depresji, mężczyźnie. Istnieje bowiem nadzieja, że na Ziemi 2 wypadek nie miał miejsca lub wszystko potoczyło się trochę inaczej. W ostatniej scenie Rhod spotyka swoją bliźniaczkę z siostrzanej planety.
Film bardzo metaforyczny, gdyż obecność Ziemi 2 można tłumaczyć na wiele sposobów. Pojawia się ona praktycznie w momencie wypadku i może być projekcją pragnienia zmiany czynów, których nie można już odwrócić. Nadzieją na powrót do normalności, nadzieją, że gdzieś może nie wydarzyło się to co przytrafiło się nam i że stan ten jest możliwy do osiągnięcia. Ostanie spotkanie obu Rhod, można również tłumaczyć wieloznacznie. Gdyby nie wydarzył się tam ten wypadek to by tu nie przyleciała, a więc miał on miejsce i na Ziemi 2. Z drugiej jednak strony przyleciała Rhod, a nie mężczyzna, więc może wypadku nie było, zwłaszcza, że druga Rhod jest dobrze ubrana i wygląda na osobę, która osiągnęła sukces, a więc to czego się można było po niej spodziewać przed wypadkiem.
Jest to jeden z tych obrazów, które po obejrzeniu pozostawiają więcej pytań niż odpowiedzi, ale pytań, na które każdy musi odpowiedzieć sobie sam indywidualnie i samemu wybrać najbardziej pasujące mu zakończenie.
Ocena: 4/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz