Głosowanie zostaje zakończone, a ekipa Royów analizuje na bieżąco nadchodzące wyniki szczątkowe oceniając szanse swojego kandydata. Wraz z upływem czasu coraz bardziej na prowadzenie wysuwa się przeciwny kandydat Jimenez, który z pewnością zatwierdzi sprzedaż ich firmy, a więc stracą ewentualną opcję wycofania w kontekście braku zgody prezydenta. Ostatecznie na prowadzenie wysuwa się jednak popierany przez nich Mencken, ale do ostatecznego ogłoszenia wyników brakuje głosów przesłanych pocztą, które nie przeważyłyby jednak uzyskanej przewagi. Miał jednak miejsce incydent podpalenia jednego z lokali wyborczych i wiele głosów spłonęło, zachodzi więc podejrzenie, że głosowanie może tu zostać powtórzone. W nieoficjalnych negocjacjach Romana i Menckena zostaje ustalone, że jeśli ATN mu pomorze to w przyszłości prezydent zastopuje sprzedaż ich firmy. Ostatecznie stacja ogłasza Menckena zwycięzcą wyborów i kolejnym prezydentem, a wskazany kandydat wykorzystuje to by ogłosić triumf.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz