W trakcie burzy z transportu wypada kilka skrzyń zawierających zaawansowane roboty osobiste. Jeden z nich przetrwał katastrofę i z konsternacją odnajduje się w zupełnie dzikim środowisku, absolutnie nie pasującym do jej oprogramowania. Nie potrafiąc się porozumieć z żadną napotkaną istotą przechodzi w tryb analizy i przez kolejne miesiące uczy się mowy zwierząt. Dzięki temu osiąga zdolność porozumiewania się z dzikimi mieszkańcami wyspy. Wciąż traktowana jest jak potwór i wszyscy od niej uciekają lub przeganiają. Po konfrontacji z niedźwiedziem spada na gęsie gniazdo zabijając siedzącego w nim ptaka. Z wypadku ocalało tylko jedno jajko, z którego wykluwa się mała gąska uważająca od tej pory, że to robot jest jej matką. Maszyna postawiona w zupełnie nieprzewidzianej sytuacji zmuszona jest obchodzić własny program by wykonać zadanie polegające na wychowaniu małego ptaszka. Od tej chwili zaczyna się tworzyć jej unikatowa świadomość, a znamiennym symbolem tego jest przyjęcie przez nią imienia Roz zamiast dotychczasowego numeru seryjnego. Przez kolejne miesiące Roz uczy Jasnego Dziubka przetrwania, pływania i latania. Wywiązuje się z tego wzorowo i wraz z przyjściem jesieni gęsi odlatują do ciepłych krajów. Roz pozostaje, a wypełniwszy zadanie postanawia wezwać serwis. Rozmyśla się jednak i pomaga pozostałym zwierzętom przeżyć wyjątkowo ciężką zimę. Na wiosnę powracają gęsi, ale wraz z nimi przybywa również statek serwisowy, który za wszelką cenę chce zabrać Roz. Z pomocą zjednoczonych zwierząt udaje się odeprzeć atak, ale robot ma świadomość, że to tylko kwestia czasu, gdy przybędą kolejne roboty. Dobrowolnie oddaje się więc w ich ręce by ocalić swych nowych przyjaciół. Po wszystkim Roz trafia na farmę, gdzie Jasny Dziubek odwiedza ją przy każdej migracji.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz