Juliette nawiązuje kontakt z mężczyzną zza drzwi i powoli się z nim zaprzyjaźnia. Dowiaduje się, że nazywa się Solo, gdyż pozostał sam w całym silosie, gdy reszta mieszkańców postanowiła masowo go opuścić. Dziewczyna musi dostać się na niższe poziomy, które zostały jednak zalane wodą i wszystko wskazuje na to, że będzie musiała radzić sobie sama. Gdy odchodzi, nieoczekiwanie Solo opuszcza swój schron i deklaruje chęć pomocy. W tym samym czasie, w silosie numer 18, sytuacja zaczyna być coraz bardziej niespokojna, a wielu mieszkańców domaga się pozwolenia na wyjście na zewnątrz. W obliczu tworzenia trudności przez burmistrza Hollanda tłum domaga się wyroku sędzi, ale ta, w prywatnych rozmowach, również deklaruje chęć wyjścia i żąda dla siebie sprawnego kombinezonu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz