Arminius powraca do swej osady, a jego syn powoli zaczyna się do niego przekonywać dostrzegając w nim wielkiego wodza i przywódcę germańskiego narodu. Dowiaduje się, że Marbod spiskuje przeciw niemu, a inni wodzowie nie chcą słuchać o jego zdradzie i konszachtach z Rzymianami. Wraz ze swymi ludźmi wybiera się więc na kolejny wiec, w trakcie którego wyzywa wodza Markomanów na pojedynek i zwycięża go. Pokonany nie ma jednak zamiaru uznać Arminiusa za króla, ale okazuje się, że wcale tego nie oczekuje. Ku zaskoczeniu wszystkich sam klęka przez Marbodem i uznaje go swym królem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz