Spoglądamy na świat i ostatnie wydarzenia oczami pani Deaver, matki Henrego. Przez bliskich postrzegana jest jako osoba, która stale się zatraca i nie jest świadoma życia toczącego się wokół niej. Tymczasem kobieta, w rzeczywistości, przez cały czas jest świadoma swych czynów, jednak nie jest spójna chronologicznie. Oznacza to, że co chwila przeskakuje do innej chwili swego życia przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. W orientacji w tym chaotycznym postrzeganiu pomaga jej system pozostawiania figur szachowych. Przez cały czas jest jednak przekonana, że to jej były mąż, pastor, stanowi zagrożenie dla rodziny, a po śmierci powrócił w osobie bezimiennego chłopaka. Skacząc po całym swym życiu stara się znaleźć broń i naboje do niej. Gdy w końcu jej się to udaje, strzela do nocnego włamywacza sądząc, że to wcielenie zła. Zabija jednak swego partnera Pangborna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz