sobota, 11 lutego 2012

Take Shelter

Spokój życia, zwykłej amerykańskiej rodziny, zostaje nagle zmącony przez koszmarne sny głowy rodziny, w których motywem przewodnim jest nadciągające wielkie tornado. Wbrew radom znajomych i w tajemnicy przed żoną zaciąga kolejny kredyt by sfinansować rozbudowę schronu burzowego na tyłach domu. Jego obsesja przyjmuje znamiona choroby wpływając destrukcyjnie na jego życie prywatne i zawodowe. W efekcie traci pracę, a tym samym ubezpieczenie zdrowotne, którego potrzebowali na operację córki. Tymczasem nocne koszmary zaczynają się objawiać jako halucynacje na jawie. Doprowadzony do ostateczności zwraca się o pomoc do psychologa, który popiera wyjazd na wakacje, z dala od felernego schronu. Tu jednak są świadkami narodzin na morzu gigantycznego tornadu, które błyskawicznie zbliża się do lądu. W tym momencie żona pojmuje, że sny męża nie były chorobą, a proroczymi wizjami.
Na szczęście w tym momencie film się kończy, podkreślając wagę przeżyć głównego bohatera, bez odwracania uwagi na efektowne sceny nadchodzącego kataklizmu. Było to studium odbierania wizji przez zwykłego człowieka oraz prób podporządkowania się nim, a także braku zrozumienia przez otoczenia.
Ocena: 4/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz