Orville przewozi inżyniera moclańskiego wraz z partnerem. W trakcie rejsu okazuje się, że w ich kajucie jest urządzenie pobierające znaczną energię, a Bortus badający sprawę odkrywa komorę, w której rodzice ukrywają dziecko płci żeńskiej. Oficer zgadza się zachować milczenie, gdyż para chce uciec ze swej planety i ukryć się na innym świecie. Tajemnica zostaje jednak odkryta tuż po rozstaniu i kapitan Mercer wyrusza w pościg by upewnić się czy nie doszło do porwania. Okazuje się, że statek poleciał innym kursem i wylądował na ukrytej w mgławicy planecie, zamieszkiwanej przez społeczność Moclan o dużym zróżnicowaniu płciowym. Zamiast dalej się ukrywać, Mercer doradza im by wystąpili na forum Unii i ubiegali się o niepodległość, a więc niezależność od Moclanu. Debata jest bardzo burzliwa, a Moclan grozi wystąpieniem z Unii. Do tego w mgławicy pojawia się moclański krążownik, a załoga Orville zmuszona jest podjąć działania mające na celu obronę kolonii. W końcu wypracowany zostaje kompromis, kolonia nie zyska niepodległości i pozostanie zamknięta oraz zaniecha dalszej działalności dywersyjnej, ale Moclan pozostawi ją w spokoju. Moclan jest głównym dostawcą broni w Unii więc negocjacje musiały być bardzo wyważone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz