Larson od ośmiu lat pisze swój musical i nie przejmuje się niedogodnościami losu oraz koniecznością zarabiania na życie jako kelner. Lata 90-te XX wieku rzuciły wtedy na bohemę widmo Aids, w wyniku czego Jonathan traci wielu przyjaciół. Po latach ciężkiej pracy w końcu udaje się wystawić swą sztukę i mimo, że krytycy są do niej pozytywnie nastawieni to i tak oczekują na jego kolejne dzieło, które może być znacznie lepsze. Larson nie poddaje się i dokonuje tytanicznej pracy tworząc musical 'tick, tick... BOOM!', który przebija się w końcu na deski teatrów na Broadway'u, a następnie Rent, który wystawiany jest przez kolejnych dwanaście lat. Kompozytor nie doczekał się jednak premiery tej sztuki, gdyż umiera w wyniku pęknięcia tętniaka aorty.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz