piątek, 18 lutego 2022

Spider-Man: No Way Home

Tajna tożsamość Spider-Man'a zostaje ujawniona, a jego życie całkowicie się przez to zmienia. Z powodu fałszywych oskarżeń podania jego oraz najbliższych znajomych na MIT zostają odrzucone. Peter w pierwszej kolejności zwraca się o pomoc do doktora Strange, a ten przygotowuje potężne zaklęcie usuwające z pamięci wszystkich ludzi tę niewygodną informację. W trakcie rzucania chłopak wprowadza jednak kilka poprawek wykluczających parę osób i w rezultacie czar wymyka się spod kontroli, a czarodziej musi go zneutralizować. Szybko okazuje się jednak, że zaklęcie przez chwilę zadziałało odwrotnie ściągając z kilku światów równoległych przeciwników znających Spider-Man'a. Doktor daje Parker'owi magiczny artefakt, który pozwala mu przesyłać trafione osoby do cel w podziemiach jego domu. W ten sposób Spider-Man łapie Octopusa, Electro, Sandman i Lizarda. Za to Green Goblin jako Norman Osborn chwilowo uwalnia się od swego alter ego i sam się z nim kontaktuje. Strange chce odesłać wszystkich schwytanych, ale Peter uświadamia sobie, że dla części z nich będzie to oznaczać śmierć. Wbrew czarodziejowi postanawia więc spróbować ich uratować i w pierwszej kolejności naprawia chip Octopusa, przez który to AI jego macek go kontrolowało. Goblin przejmuje jednak kontrolę nad Osbornem i w trakcie ucieczki zabija ciotkę May. Nieoczekiwanie pojawia się jeszcze dwóch Spider-Man'ów ze światów równoległych (aktorzy Tobey Maguire i Andrew Garfield z wcześniejszych wersji filmów) i pomagają mu zarówno uporać się ze stratą, a także uleczyć trzech zbiegłych złoczyńców podczas spektakularnego pojedynku wokół Statuy Wolności. W kulminacyjnym momencie wspiera ich Octopus, a doktor Strang, który uwolnił się z lustrzanego wymiaru, jest pod wrażeniem ich dokonań. Pojawia się jednak Green Goblin i uwalnia czar, który tworzy wyrwę międzywymiarową, a inne byty próbują się przez nią przedostać. Jedynym rozwiązaniem jest dokończenie pierwotnego zaklęcia, po którym wszyscy zapominają o Peterze Parkerze. 
Ocena: 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz