Boone popada w coraz większe szaleństwo wierząc, że odgłosy szczurów w ścianach i wizje robali są tylko jego przewidzeniami. W akcie desperacji rzuca się z siekierą na ściany swego gabinetu i niemal rani jedną z córek, która zaniepokojona jego zachowaniem weszła do pokoju. Przerażony własnym zachowaniem odkrywa, że jego kuzyn leczył się u doktora pracującego w szpitalu psychiatrycznym położonym na odizolowanej wyspie. Udaje się tam i dowiaduje się, że cała jego rodzina miała przewidzenia robaków co było zawsze tylko prologiem do głębszego szaleństwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz