Katarzyna, zniesmaczona powolnością i oporami wprowadzanych reform, postanawia zrównać wszystkich obywateli nadając im tytuły szlacheckie. Prawdziwa szlachta szybko podnosi bunt, na czele którego staje Piotr, a w pałacu na nowo wybuchają walki. W kulminacyjnym momencie, gdy Piotr mógłby zabić swą żonę i przejąć władzę, okazuje Katarzynie wsparcie i dobrowolnie powraca do swych komnat, a bunt zostaje krwawo stłumiony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz