Uniknięcie cudem śmierci zmienia Piotra wewnętrznie i pozwala mu dostrzegać radość w drobnych uciechach życia codziennego. Mimo wszystko rozkazuje powiesić wszystkich, którzy mieli cokolwiek wspólnego z felerną zupą, łącznie ze strażnikiem, koło którego przenoszono wazę do jadalni. Zatrudnia również przybocznego, mongolskiego zabójcę, który ma strzec jego życia oraz cygańską testerkę potraw. Dzięki namowom Katarzyny wyraża zgodę by na dworze zaczęli pojawiać się zarówno przedstawiciele europejskiej sztuki jak i nauki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz