Kuba już za czasów kolonialnych była wykorzystywana przez Hiszpanów, ale po krótkim okresie wydobywania tu złotego piasku, zostaje zepchnięta na margines i używana jedynie jako porty przeładunkowe. Ukształtowany wtedy przemysł koncentrujący się na uprawie trzciny cukrowej oraz tabaki utrzymuje się praktycznie do dziś. Historia Kuby pełna jest zrywów niepodległościowych, ale każda kolejna władza szybko przeradzała się w nową tyranię. Tak samo było z puczem sierżantów, który wyniósł do władzy Batistę. Ruch Fidela Castro próbuje go obalić, ale po nieudanym ataku na koszary trafia do więzienia. Po amnestii przygotowuje w Meksyku nową wyprawę i w 1956 ląduje w górzystym regionie wyspy, gdzie przez kolejny rok ukrywa się i wyczekuje odpowiedniego momentu. W tym czasie inne ugrupowania wykrwawiają się w walce z tyranem. Wraz z końcem roku 1958 Castro postanawia przystąpić do działania i wysyła niewielki oddział pod dowództwem Che Guevary na Santa Clarę. Po drodze jego wyprawa obrasta legendą, a kilka spektakularnych zwycięstw pozwala zasiać ziarno strachu w siłach rządowych. Po dotarciu do celu przekupuje załogę pociągu pancernego stanowiącego podstawę obrony i dzięki temu reszta silnej załogi ucieka lub się poddaje. Marsz na Havanę jest już tylko formalnością, gdy Batista ucieka do USA. Nowa władza Castro spotyka się jednak z brakiem zrozumienia ze strony Ameryki i po nieudanej interwencji w Zatoce Świń wyspa zostaje objęta niemal całkowitym embargo. To zmusza Kubę do ścisłego sojuszu z ZSRR, a po jego upadku w 1990 dochodzi do nagłej zapaści całej gospodarki. Mieszkańcy masowo uciekają za granicę, a na pobliską Florydę ciągnie wręcz pociąg łódeczek skleconych z byle czego. By odwrócić uwagę Kubańczyków od klęski rewolucji zorganizowane zostają huczne obchody jubileuszowe, których głównym punktem jest sprowadzenie do kraju szczątków Che. Podejrzenie jego zaginiony grób zostaje odnaleziony tuż przed uroczystościami, a zwłoki szybko skremowane, co nasuwa myśl, że całość została sfingowana.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz