Lancelot obiera Arturowi jego Kaamelot, a jego samego sprzedaje w niewolę. Po latach powraca jednak do kraju i z pomocą oddanych poddanych odzyskuje tron. Wbrew oczekiwaniom Artur wcale nie chce zostać królem, ale wymuszają to na nim uciskani przez Lancelota możni. Całość przypomina raczej 'Monty Python i Święty Graal', ale w zdecydowanie słabszym wykonaniu i na pewno nie tak zabawne.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz