W 2387 roku wybuch supernowej niszczy Romulus, rodzimą planetę Romulan. Jednym z nielicznych ocalałych był Nero, kapitan statku górniczego, który pod wpływem pragnienia zemsty przekształca swą jednostkę wykorzystując technologię Borg w potężny okręt bojowy. By przywrócić do życia swych bliskich planuje przenieść się w przeszłość i zniszczyć Federację, którą obwinia za zaistniałą tragedię. W szczególności jednak wini Spocka. Za pomocą czarnej dziury cofa się do roku 2233, gdzie walczy ze statkiem Federacji USS Kalvin, na którym pierwszym oficerem jest George Kirk, ojciec James'a T. Kirka. Kalvin nie ma szans z silniejszym wrogim i jedyną szansą na powstrzymanie Romulan jest samobójczy atak, w którym ginie Kirk. W jego wyniku Narada, statek Nero, doznaje poważnych uszkodzeń, gdyż Kelvin tuż przed zderzeniem uruchomił napęd warp. Klingońska flota, która się wkrótce pojawia nie ma więc problemu z przejęciem kontroli nad statkiem i wzięciem do niewoli jego załogi. Przez kolejne dwadzieścia lat Nero spędza czas w więzieniu na Rura Penthe. W końcu udaje mu się uciec, a jego statek w tym czasie całkowicie się zregenerował i odebrał wezwanie od tajemniczego obiektu, do którego teraz zmierza. Na granicach kwadrantu Delta odnajduje potężną myślącą maszynę, która swe istnienie zaczęła jako sonda Voyager wystrzelona z Ziemi, a potem zmodyfikowana przez obcych, którzy ją odnaleźli. Dzięki niej Nero poznaje czas i miejsce pojawienia się Spocka, który wpadł do czarnej dziury tuż za nimi. Ponownie z Stefie Neutralnej Nero bez nawet draśnięcia niszczy klingońską flotę składającą się z 47 okrętów bojowych, a następnie przechwytuje statek Spocka i ładunek czerwonej materii, najpotężniejszej broni we wszechświecie wynalezionej przez Vulcan, której jedna kropla potrafi pochłonąć słońce i stworzyć czarną dziurę. Nero umieszcza Spocka na zamarzniętej planecie Delta Vega, skąd będzie miał doskonały widok na Vulcan, który Rolulanin chce zniszczyć.
Komiks jest swoistym prequelem do filmu Star Trek, który stanowił reset historii o Jamesie Kirku.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz