Współpraca Adamsa i Franklina nie układa się zupełnie. Benjamin wykazuje znacznie lepsze wyczucie w sprawach negocjacji, a jego wspólnik jest zbyt niecierpliwy i zapalczywy. Mimo wszystko obaj biorą udział w uroczystych obchodach dnia niepodległości 4 lipca. W tym samym czasie do Francji powraca markiz Lafayette, który wzbudza wokół swej osoby wielką sensację. Zachęcony swym sukcesem nie dostrzega, że jest tylko marionetką, a jego awans na generał nie pociąga za sobą żadnej władzy nad armią kolonialną. By udowodnić swą wartość planuje przejąć inicjatywę i zaczyna organizować armię francuskich ochotników, którzy dokonają inwazji na Anglię. Franklin jest temu przeciwny, ale jego wnuk popiera akcję całym sercem. Doprowadza to do poróżnienia między nimi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz