W małej wsi rodzina przygotowuje się do chrzcin najmłodszego członka. Nestorka rodu dowiaduje się jednak o wprowadzeniu stanu wojennego i za wszelką ceną próbuje zataić tę informację, by ojciec chrzestny należący do partii nie musiał wracać do miasta. Kobieta chce wykorzystać pierwsze od piętnastu lat spotkanie wszystkich dzieci do pogodzenia ich. Szybko wychodzą jednak na wierz dawne spory i żale. Główna sprawa dotyczy okoliczności śmierci ich ojca. Najstarszy syn twierdzi, że to był wypadek, młodszy zaś uważa, że samobójstwo i to z winy wuja, księdza. Ostatecznie okazuje się, że mężczyzna zabił się, gdyż żona nie powstrzymała go, a wręcz skłoniła do tego. Domowa awantura zwraca uwagę uzbrojonego patrolu milicyjnego, z którym rozgorączkowani mężczyźni rozpoczynają bójkę. Konflikt zostaje jednak wygaszony, a wszyscy, łącznie z milicjantami, udają się do kościoła by dopełnić obowiązku ochrzczenia dziecka.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz