W szalecie żydowskiego aptekarza zostaje znaleziono ciało katolickiego dziecka, które brutalnie pocięto. Policja obawia się działań odwetowych i dlatego zleca Popielskiemu jak najszybsze rozwiązanie sprawy. Po rozmowie z rodziną odkrywa, że mordercą był najprawdopodobniej murarz, który odwiedzał często ich mieszkanie i bawił się z dziećmi. Działając jak zwykle na własną rękę i poza prawem, pomaga dziadkowi zamordowanego własnoręcznie wymierzyć sprawiedliwość, ale nie jest do końca przekonany, czy kara dotknęła właściwą osobę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz