Popielski domyśla się, że za zbrodniami stoi matematyk Bójko, który chciał zemścić się na byłym koledze hrabim Bekierskim. Komisarz postanawia dokończyć dzieła i fabrykuje dowody, które rozstrzygają winę hrabiego. Dodatkowo ujawnienie jego żydowskich korzeni kończy jego karierę w ruchu narodowym i w konsekwencji popełnia on samobójstwo po przegranym procesie. Popielski odzyskuje posadę komisarza, ale naczelnik wciąż go wręcz nienawidzi. W sądzie spotyka jednak Zygmunta Hanasa, przestępcę powiązanego z narodowcami, który chce wynająć Popielskiego by odnalazł jego porwaną córkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz