Londyn okazuje się dobrze przygotowany do oblężenia, a do tego z północy nadciągają silne oddziały z Merci. Canute nie może dłużej czekać, ale z pomocą przychodzi mu Leif, który proponuje sprytny podstęp. Król Wikingów osobiście podchodzi pod bramy miasta i prowokuje Edmunda do wyprowadzenia swych wojska na most. W tym samym czasie Leif, pod osłona nocy, zakradł się pod zwodzoną część mostu, osłabił jego przęsła, a następnie za pomocą łodzi i lin zerwał konstrukcję. W ten sposób angielski król oraz jego oddział wypadowy zostają odcięci od miasta. W obliczu wyraźnej klęski oddziały Merci wycofują się bez walki pozostawiając Edmunda na pastwę Wikingów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz