Zgodnie z trendem odgrzebywania starych gier, rozegraliśmy partię w Super Munchkin'a. Niestety gra przewidziana na górą godzinę zajęła nam ponad trzy. Strasznie marudnie szło rozgrywanie kolejnych rund, zwłaszcza, że graliśmy aż w sześć osób. Gdy większość z nas była już na dziewiątym poziomie, perspektywa osiągnięcia ostatniego dziesiątego przez kolejnych graczy była przyjmowana wręcz z ulgą. W związku z powyższym moje zwycięstwo nie dało mi tyle satysfakcji co zwykle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz