Rozgrywamy po raz pierwszy dodatek z akwariami, który wprowadza zwierzęta morskie oraz nowe typy budynków. Biorąc pod uwagę, że na samym początku otrzymuję kilka kart tego typu nastawiam się na stworzenie oceanarium. Plansza pozwala za darmo wystawić trzy kioski, a wówczas każdy wystawiony kiosk daje dodatkową monetę, co znacznie poprawiło finanse. Inna sprawa, że Andrzej wystawił sponsora, który dawał mu w przychodzie po jednej monecie za każdy obcy kiosk, a więc sporo na mnie zarabiał. Dodatkowo każdy gracz dobiera dwie nowe kart akcji, które odrobinę modyfikują podstawowe zasady. W moim przypadku Stowarzyszenie pozwalało pobierać Zoo partnerskie, a potem Uniwersytety, z puli zamiast z planszy, dzięki czemu zawsze mam dostęp do tych żetonów i mogę je powielać, ale nie odbieram też ich pozostałym graczom. Budowa pozwala zawsze wystawić dodatkowy kiosk za 3 monety, a potem 2 i ostatecznie mam ich aż siedem. Prawdę mówiąc rozgrywka szła mi dość przeciętnie i dopiero dwie ostatnie tury pozwoliły mi się wybić na czołówkę. Najwięcej dało mi wystawienie rekina, a potem maksymalna realizacja trzech projektów. Ostatecznie wygrywam z 27 PZ, drugi był Andrzej z 15 PZ, trzeci Marek i Mariusz z 7 PZ i czwarta Marta z 3 PZ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz