Naród polski cierpi pod jarzmem zaboru rosyjskiego i 22 stycznia 1863 roku wybucha kolejne powstanie. Zryw ten jest słabo przemyślany i braku mu charyzmatycznego przywódcy. W rezultacie poszczególnymi oddziałami odwodzą nieraz przypadkowe osoby. Tak jest też w przypadku księdza Stanisława Brzóski, który walczy ze swymi ludźmi między innymi na Podlasiu. Borykając się cały czas z brakiem zaopatrzenia i broni częściej się ukrywają niż stają do otwartej walki. Rosjanie wyłapują ich sukcesywnie, ale nawet mimo upadku powstania w 1864 Brzóska kontynuuje walkę. W końcu zostaje pojmany w maju 1865 roku, a sąd polowy skazuje go na śmierć przez powieszenie co zostaje natychmiast wykonane. W ostatniej chwili otrzymuje propozycję zamiany wyroku śmierci na zsyłkę w zamian za wyparcie się bronionych dotychczas wartości i przyznanie do błędu. Ksiądz nie wykorzystuje jednak tej okazji otwarcie deklarując swój patriotyzm.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz