Z okazji święta końca roku, Jezus przybywa w rodzinne strony by tu spędzić ten czas z najbliższymi, w tym przyjaciela z dzieciństwa Łazarza, którzy wyczekiwali go z utęsknieniem. Podczas wieczornych uroczystości w synagodze Jezus, jako rabin, zostaje poproszony o wygłoszenie kazania, w którym po raz pierwszy otwarcie wyznaje, że jest mesjaszem. Za takie bluźnierstwo lokalny rabin i reszta mieszkańców wyprowadza go poza mury by tu stracić. Jezus bez strachu stwierdza jednak, że to nie stanie się tu i nie niepokojony przez nikogo po prostu odchodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz